Zielone Wzgórze | |
---|---|
Typ | Farma, Dom |
Znajduje się w | Avonlea, na Wyspie Księcia Edwarda, w Kanadzie |
Zielone Wzgórze to farma rodzeństwa Cuthbertów. Początkowo należała do ich ojca, jednak po jego śmierci dom stał się własnością Mateusza Cuthberta.
Lokatorzy[]
- pani Cuthbert
- pan Cuthbert
- Maryla Cuthbert
- Mateusz Cuthbert
- Anna Shirley
- Małgorzata Linde
- Tadeusz Keith
- Teodra Keith
- Millie Keith
- Dzieci Tadzia
Wygląd[]
Z zewnątrz[]
Ulokowanie[]
(…) otoczony sadem, oddalony o zaledwie ćwierć mili od dworku Linde'ów. Ojciec Mateusza (…) ulokował dom możliwie najdalej sąsiadów, nie ukrywając go jednak w lesie. Swój dom postawił zatem w najodleglejszym zakątku polany, widocznym od strony głównego traktu, wzdłuż którego ustawiały się sąsiadujące ze sobą pozostałe zabudowania Avonlea.
Sąsiadujące farmy: Farma Harrisona oraz Sosnowe Wzgórze (Farma Barrych).
Roślinność[]
Ogromna wiśnia rosła tuż obok, a jej gałęzie dotykały domu; kwiaty pokryły drzewo tak obficie,że przysłoniły zupełnie liście. Po obu stronach domu roztaczały się sady – jeden pełen jabłoni, drugi wiśni obsypanych kwieciem. Trawniki żółciły się od kwitnącego mleczu. W ogrodzie poniżej domu fioletowe bzy aż uginały się pod olbrzymimi pąkami kwiatów. (…). Jeszcze dalej za ogrodem, hen ku dolinie ciągnęły się zielone łąki zarośnięte świeżą koniczyną.Tam właśnie płynął strumyk i rosły młode brzózki. (...) Dalej wznosiło się wzgórze przystrojone ciemna zielenią sosen i jodeł.
Farma[]
Po lewej stronie znajdowała się stajnie, spichlerz i inne zabudowania gospodarskie, a za nimi na łagodnym stoku ciągnęły się zielone pola, a jeszcze niżej pobłyskiwało lśniące, szafirowe morze.
W wewnątrz[]
Kuchnia[]
Kuchnia w Zielonym Wzgórzu była bardzo przytulna, a raczej byłaby, gdyby nie owa przesadna czystość, przez którą miało się wrażenie, że nikt tu nigdy nie bywa.
Facjatka Ani[]
Na początku[]
Białe otynkowane ściany wydawały się tak boleśnie nagie i smutne, jak gdyby same litowały się nad swoim ubóstwem. Podłoga była także pusta, tylko na środku pokoju leżała na niej okrągła, pleciona mata (…). W jednym kącie znajdowało się wysokie staroświeckie łóżko osadzone na czterech ciemnych słupach, przeznaczonych do zawieszania kotary. W drugim kącie stał stolik na trzech nogach, a na nim leżała, aksamitna poduszeczka do szpilek (…). Nad stolikiem wisiało maleńkie podłużne lusterko. Pomiędzy łóżkiem a stolikiem mieściło się okno, przybrane u góry śnieżnobiałą muślinową firanką, na przeciwko niego znajdowała się umywalka. Od całego pokoju wiał przerażający chłód (…).
Potem[]
Pokoik przybrał zupełnie inny wygląd niż owego pamiętnego wieczoru, kiedy Ania ujrzała go po raz pierwszy. Stopniowo zachodziły w nim zmiany, na które Maryla godziła się z rezygnacją, aż wreszcie powstało małe przytulne gniazdko (…). (…) nie było ani dywanu z pąsowymi różami, ani jedwabnych pastelowych zasłon przy drzwiach. (…) Podłogę pokrywała ładna mata, z wysokiego okna spływały delikatne, przyćmiewające, bladozielone muślinowe firanki kołysane w tej chwili lekkim powiewem wiatru. Ściany nie były obwieszone makatami haftowanymi złotem i srebrem, lecz obito je gustowną tapetą (…) i przybrano kilkoma obrazkami ofiarowanymi przez panią Allan. Honorowe miejsc zajęła fotografia panny Stacy, przed którą w dowód swego uczucia stale ustawiała świeże kwiaty.
Pokoje[]
- północna facjatka (pokój Małgorzaty Linde)
- południowa facjatka (pokój Marilli i Toli)
- wschodnia facjatka (pokój Ani, później Toli)
- zachodnia facjatka (pokój Tadzia)
- zapasowy pokój (kuchnia Małgorzaty Linde)
- sypialnia na dole (pokój Mateusza)
- bawialnia
- pokój gościnny